
Facebook wielokrotnie podkreślał, że jest firmą technologiczną i, że nie jest firmą medialną. Aby zarządzać ogromną ilością skarg na treści - ponad milion dziennie - firma stworzyła wielopoziomowy system moderacji. Wszystko zaczyna się od zautomatyzowanego systemu odbioru naruszeń regulaminu i skarg do zespołów mieszczących się w Dublinie, Hyderabad, Austin i Menlo Park.
Protesty i sugestie, że pracownicy polskiego oddziału Facebooka przez swe „polityczne koneksje” wpływają na to co jest usuwane, czy na blokowanie profili świadczą tylko o braku głębszego zrozumienie tego jak działają serwisy społecznościowe. Jak wygląda obieg zgłoszeń dotyczących naruszeń, ale też jak można przeprowadzić zmasowaną „akcję” dotyczącą postu, osoby, itd.
A przede wszystkim, że zawsze to właściciel ustala zasady serwisu tworząc jego regulamin, a użytkownik logując się w serwisie akceptuje zasady i zachowuje się zgodnie z nimi lub musi to miejsce opuścić. Oczywiście protesty i głośne akcje pewnie jakoś tam wpływają na dalszy los platformy takiej, jak Facebook, ale nie sądzę by cokolwiek istotnego zmieniły.
Pod tym adresem jest wszystko co powinieneś wiedzieć o zasadach moderacji. A usuwanie postów lub blokowanie profili to tylko efekt tych zapisów. Wszędzie są ludzie i to oni interpretują np. punkt brzmiący: Niedozwolone jest publikowanie treści, które: promują nienawiść, zawierają groźby lub pornografię, nawołują do przemocy lub zawierają nagość, a także drastyczną i nieuzasadnioną przemoc.

Zasady gry zawsze ustala właściciel portalu, a nie jego użytkownicy. Facebook bez profili polskich narodowców na pewno przeżyje, a czy swoje cele polityczne narodowcy osiągną - hipotetycznie? - zakładając swój serwis społecznościowy? Siłą amerykańskiego portalu społecznościowego jest jego zasięg, w Polsce około 19/20 mln z 25 mln internautów ma swoje profile, odwiedza serwis. Jeśli narodowcy kwestionują „cenzurę” (i wszelkie zasady działania moderacji na Facebooku) warto, by spróbowali stworzyć konkurencję. I stworzyli serwis, oczywiście jego regulamin. Tylko powinni pamiętać, że nieobecni racji (także tej politycznej) nie mają…
Więcej jak działają mechanizmy moderacji treści na FB, z jakimi problemami mierzy się serwis Marka Zuckerberga, można przeczytać w tym artykule Reuters.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz